„Miał ojciec rację. Jako robotnik dostałem się łatwo tym razem na studia, nie poszedłem jednak na etnografię, jak poprzednio, wybrałem historię, a może to historia wybrała mnie, chociaż nie był to sprzyjający czas dla historii. Ze wszystkich bowiem nauk historia jest najbardziej narażona na zakusy tych, którzy chcieliby sobie ją podporządkować. Ale ma również tę przewagę, że jest najbardziej wymagającym sprawdzianem charakterów”.
W. Myśliwski, Ucho igielne, Kraków 2018