Pokazywanie postów oznaczonych etykietą historiografia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą historiografia. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 5 stycznia 2025

Z. Zaporowski, Mistrzowie, koledzy i przechodnie


Uniwersytecki Pudelek – tak chyba najkrócej można byłoby scharakteryzować książeczkę Z. Zaporowskiego. Jest to zbiór plotkarskich wspomnień o różnych nieżyjących już osobach, znanych Autorowi, najczęściej związanych z jego macierzystym Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Całość pisana jest językiem potocznym, kolokwialnym, co nie dodaje tekstowi waloru autentyczności, lecz wręcz przeciwnie, zdaje się świadczyć o braku ogłady i klasy Autora. Wystarczy zestawić „Mistrzów, kolegów i przechodniów” z „Dziennikiem” W. Czaplińskiego, o którym pisałem niedawno. Tam również znajdują się rzeczy kontrowersyjne, różnica klas jednak jest homeryczna.

Inna różnica polega na tym, że tekst Zaporowskiego jest kastrowany. W wielu fragmentach nazwiska pojawiających się w nich postaci zostały wykropkowane. Niezrozumiałe jest, w jakim celu dokonano takiego zabiegu. Jeśli Autor nie chciał pisać o tych osobach wprost, mógł po prostu pominąć odnośne fragmenty. Ocenzurowane zdania na ogół nie mają żadnego znaczenia dla merytoryki całości. Odnośne akapity byłyby bez nich całkowicie zrozumiałe, nie drażniłyby jednak czytelnika znakiem wielokropka w nawiasie kwadratowym.
 
Żeby poznać charakter tej książki, wystarczy przeczytać dwa cytaty. Pierwszy dotyczy Aleksandra Gieysztora: „Prof. Gieysztor to zadziwiająca postać w naszej nauce, zwłaszcza historycznej: człowiek napisał jedną książkę naukową, poza tym wstępy, przedmowy, a był uważany za wybitnego oraz wpływowego historyka” (s. 87). I drugi o Józefie Szymańskim, który po śmierci dbającej o niego żony „Zaczął nosić brudne koszule, bo nie miał pewnie mu kto wyprać. Także miał „cudowne”, nigdy nieprasowane spodnie, z licznymi otworami w okolicach kieszeni i nie tylko tam, co wyglądało, jakby Profesor kiepował pety na ubraniu (…) W Instytucie zaczęto nawet lansować jego nową ksywkę Brudny Harry” (pisownia oryginalna, s. 97-98). I tak przez całe 230 stron.
 
Co znamienne, Zaporowski pisze tyleż o ludziach, których wspomina, ile o samym sobie. Konstrukcja tych nekrologów, jak sam je we wstępie nazywa, wygląda mniej więcej tak: „Kiedy spotkałem X, robiłem to i to. Odegrał on taką a taką rolę w moim życiu” (zamiast po prostu: „X był tym a tym”).
 
Jeśli lubiliście skecze Ewy Szumańskiej z cyklu „Będąc młodą lekarką”, to bez wahania możecie sięgać po tę książeczkę, ponieważ jest ona utrzymana w podobnym duchu. Ja nawet potrafię sobie wyobrazić słuchowisko rozpoczynające się od słów: „Będąc młodym adiunktem przyszedł do mnię Zygmunt Mańkowski…”. Niestety, owe komeraże Zaporowskiego po prostu trudno jest omawiać na poważnie.
 
Pracowałem na Wydziale Humanistycznym UMCS przez 9 lat, dzięki czemu poznałem wiele osób pojawiających się na kartach tej książki, a także jej Autora. Odchodziłem stamtąd bez żalu, bo i mnie wyrządzono tam wiele świństw. Nie mam do tej uczelni żadnego sentymentu. No ale żeby pisać o tym książkę…? A mam nieprzeparte wrażenie, że głównym celem tej pisaniny było opowiedzenie wszem wobec o podłościach, które spotkały Autora ze strony uniwersyteckich kolegów.
 
Z. Zaporowski, Mistrzowie, koledzy i przechodnie, Brzezia Łąka 2024

niedziela, 29 grudnia 2024

W. Czapliński, Dziennik z lat 1958-1981

„Trzeba starać się o prawdę, chociażby nawet przykrą” – to zdanie, zanotowane przez Władysława Czaplińskiego pod koniec życia, w 1979 r., mogłoby stać się mottem jego „Dzienników”. Czytałem już wiele książek wspomnieniowych, autobiografii, dzienników i pamiętników. Większość z nich była przez autorów cyzelowana, gładzona i pudrowana. W dziele Czaplińskiego tych zabiegów nie ma. Jest w nim prawdziwe życie ze wszystkimi jego blaskami i cieniami, dorodnością i chropowatościami.
 
Czapliński nie owija w bawełnę, nie upiększa rzeczywistości, przedstawia ją w całej brutalności politycznych gierek, uniwersyteckich rozgrywek, knucia intryg, wzajemnych niechęci, animozji, obrażania się i poczucia urazy, różnego rodzaju układów – towarzyskich, zawieranych z władzą oraz współzależności władzy ze środowiskiem naukowym. Wszystko to opisane bez znieczulenia i bez upiększania. 
 
Wielu znanych historyków pojawia się tu przedstawionych w niekorzystnym świetle (tak, nasi mistrzowie pisywali słabe doktoraty i habilitacje, bywali leniwi i nieproduktywni, a czasem bywali także marnymi ludźmi i miewali różne słabości oraz bywali małostkowi). Całość jest dość skandalizującym dokumentem życia naukowego pierwszych trzydziestu pięciu lat PRL („Dziennik”, pisany od 1958 r., zawiera też wspomnienia wcześniejsze, sięgające 1945 r.). Wielkie wyrazy uznania należą się wydawcy tekstu, doktorowi Tomaszowi Siewierskiemu, który podjął decyzję o publikacji „Dziennika” w całości, bez cenzorskich skrótów.
 
Sportretowane zostało głównie naukowe środowisko wrocławskie i częściowo także warszawskie, ale możemy chyba zakładać, że nie były one diametralnie różne od pozostałych polskich ośrodków naukowych.
 
Czapliński daje się poznać jako człowiek nauki, głęboko jej poświęcony, choć żyjący w nieidealnym świecie. Równocześnie sam jednak niejednokrotnie sprawia wrażenie osoby oschłej, niezbyt przyjemnej, kostycznej, drażliwej, a przy tym bezkompromisowo weredycznej.
 
„Dziennik” to arcyciekawa lektura dla wszystkich zainteresowanych historią historiografii, polskiej nauki oraz rolą w niej ośrodka wrocławskiego. A ileż tu dotyczących go smaczków!
 
Gdybym miał kusić się na jakieś porównania, wskazałbym na nieco podobne w charakterze, choć nie aż tak jędrne pamiętniki Stefana Kieniewicza (S. Kieniewicz, Pamiętniki, do druku przygotował J. Kieniewicz, Kraków 2021).
 
Jako suplement podaję top 3 najgorszych pamiętników historyków, jakie czytałem:
 

1. Barański M., Wspomnienia 1943-1989, Warszawa 2020
 
 
W. Czapliński, Dziennik z lat 1958-1981, red. T. Siewierski, Warszawa 2024

 

sobota, 24 lutego 2024

Upadek Rzymu

Jak upadł starożytny Rzym, historia prawdziwa.

L. Gumilow, Od Rusi do Rosji, Warszawa 1996, s. 23.

Związek pomiędzy myciem się oliwą a jedwabnymi ubraniami wyjaśniono we wcześniejszym akapicie: "Ludziom dokuczały pasożyty, przed którymi chroniła tylko jedwabna odzież. I gdy kobieta Hiung-nu dostała jedwabne giezło, nie musiała się wciąż drapać". Natomiast "handel jedwabiem okazał się zgubny dla obu imperiów: rzymskiego i chińskiego" (s. 24).

Generalnie ta książka pełna jest takich infantylnych uproszczeń. Jest to fantastyczna lektura dla kogoś, kto szuka prostych odpowiedzi na skomplikowane pytania.

 

Polityka historyczna

 


Fantastyczny przykład polityki historycznej, która nadal ma wielu zagorzałych obrońców.

„(…) lud ruski zapłacił wysoką cenę za tę pozytywną rolę Kościoła: jad ideologii religijnej przenikał głębiej (niż w okresie pogańskim) we wszystkie przejawy życia, osłabiał walkę klasową, odradzał w nowej formie pierwotne poglądy i utwierdzał na długie wieki w świadomości ludzkiej idee świata pozagrobowego, boskiego pochodzenia władzy oraz wiary w przeznaczenie, przekonanie o tym, że losami ludzi rządzi wola Boga.

Chociaż lud ruski nie był tak religijny, jak to próbują przedstawić historycy kościelni, to jednak ideologia religijna była przeszkodą na drodze do nieskrępowanego pojmowania rzeczywistości” (s. 50-51).

środa, 1 listopada 2023

Czy warto czytać starsze książki?

Dyskusje o książkach historycznych – to hasło jednej z grup, do których należę na FB. Ostatnio kilkakrotnie pojawiły się na niej pytania o książki starsze, o to, czy warto je czytać. I często pojawiają się odpowiedzi (specjalizuje się w nich szczególnie jeden użytkownik, przede wszystkim w odniesieniu do książek starożytniczych czy egiptologicznych), że np. książka ma już 25 lat, wobec czego jest nic nie warta. Trzeba jednak wiedzieć, że takie kryterium ma bardzo ograniczone zastosowanie w naukach humanistycznych.

Oczywiście są różne książki, lepsze i gorsze. Te złe charakteryzują się np. tym, że ich autor popełnił kardynalne błędy faktograficzne, merytoryczne, metodologiczne czy warsztatowe lub tendencyjnie dobierał źródła. Takie książki są jednak złe już od początku, ich wartość nie spada wraz z wiekiem. I choć wiadomo, że badania naukowe są kontynuowane, uczeni dokonują nowych odkryć, dochodzą do nowych ustaleń, przedstawiają nowe interpretacje źródeł, to jednak w dobrych starszych książkach nadal jest wiele ciekawych ustaleń, dobrych pomysłów, interesujących pytań i odpowiedzi. Ba, nie każda nowsza książka jest lepsza od starszej tylko dlatego, że ma świeższą datę publikacji. Przykłady można by mnożyć.

Co więcej, ocenianie książek po samej dacie wydania wskazuje na niezrozumienie, jak działa humanistyka. Bo ona rozwija się w dialogu, w tym także w dialogu z naszymi poprzednikami, którzy czasem się mylili, często wiedzieli mniej niż my dziś (choć też niejednokrotnie znali źródła, którymi my dziś już nie dysponujemy), jednak działali w dobrej wierze, a my nie jesteśmy pierwsi. Ten dialog jest immanentną częścią procesów komunikacji naukowej.

Są książki, na które rzeczywiście szkoda czasu, nie wynika to jednak z daty ich publikacji.

sobota, 20 czerwca 2020

„Mam na Pana nowy zamach…”

W maju 2020 r., nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Łódzkiego, ukazał się długo oczekiwany wybór korespondencji Jerzego Giedroycia z historykami oraz świadkami historii, uczestnikami i obserwatorami przełomowych wydarzeń z historii Polski XX w. Zamysłem wydawców dzieła, Sławomira N. Nowinowskiego i Rafała Stobieckiego, było przede wszystkim zebranie materiałów do dziejów historiografii polskiej na emigracji. Jak piszą we wstępie, „zasadniczym celem niniejszej edycji jest udokumentowanie zjawiska, które (…) określiliśmy mianem polityki historycznej Jerzego Giedroycia”. Innymi słowy, chodzi o wszechstronne zaprezentowanie na podstawie źródeł epistolograficznych inicjatyw historiograficznych Redaktora.

Ważne jest, jak swoją rolę w tym zakresie postrzegał sam Jerzy Giedroyc. W jednym z listów pisał na ten temat: „Od początku wydawania pisma prowadzimy w nim dział Najnowszej historii Polski, w którym zamieszczamy wspomnienia i przyczynki historyczne z największym obiektywizmem. Idzie nam bowiem o dotarcie – w miarę możności – do prawdy historycznej, niezależnie od tego, czy naświetlenie faktów nam się podoba, czy nie”. Redaktor sam był zainteresowany najnowszą historią Polski, pragnął przy tym przeciwdziałać fałszerstwom oficjalnej historiografii. Co ważne, nie uznawał tendencji do wybielania naszych dziejów, przemilczania niewygodnych dla Polaków faktów. Historia była w jego pojęciu integralną całością, ponieważ nawet ponure okresy są jej immanentną częścią. O nich również należy pamiętać, dyskutować, uczyć, nigdy zaś nie wolno ich przemilczać.

czwartek, 28 maja 2020

„Mam na Pana nowy zamach…”

Mam to! Dziś przyszła paczka z Łodzi, a w niej trzy tomy korespondencji Jerzego Giedroycia z historykami i świadkami historii z lat 1946–2000. Łącznie około 3000 stron druku. Listy te są bezcennym źródłem dla badaczy dziejów historiografii polskiej drugiej połowy XX w. Ależ się cieszę! 

Publikacja dostępna jest także w postaci e-booka.

środa, 29 stycznia 2020

Po drogach uczonych

Dzisiejszy zakup: Po drogach uczonych. Z członkami Polskiej Akademii Umiejętności rozmawia A.M. Kobos, t. 1-5, Kraków 2007-2012

A w pięciu grubych tomach wiele rozmów z historykami różnych specjalności i bliskimi nam filologami czy literaturoznawcami oraz archeologami. Znajdziemy tu m.in. nazwiska Stanisława Grodziskiego, Gerarda Labudy, Stanisława Mossakowskiego, Jana Mariana Małeckiego, Mariana Biskupa, Marii Boguckiej, Juliusza Domańskiego, Adama Małkiewicza, Janusza Małłka, Juliana Maślanki, Teresy Michałowskiej, Andrzeja K. Tomczaka, Wojciecha Wrzesińskiego, Jerzego Axera, Andrzeja Borowskiego, Aliny Nowickiej-Jeżowej, Jerzego Kłoczowskiego, Lecha Leciejewicza, Jana Ostrowskiego, Jerzego Strzelczyka, Henryka Samsonowicza, Stanisława Stabryły, Lecha Szczuckiego, Janusza Tazbira, Józefa Wolskiego, Zenona Woźniaka, Jerzego L. Wyrozumskiego, Teresy Kostkiewiczowej, Jadwigi Krzyżaniakowej, Zofii Kurnatowskiej, Jerzego Limona czy Jadwigi Puzyniny. Mnóstwo ciekawej lektury!

czwartek, 16 stycznia 2020

Wspomnienia historyków

Bibliografia książek wspomnieniowych polskich historyków. Zestawienie z pewnością jest niepełne, dlatego mile widziane będą wszelkie uzupełnienia.
Interesują mnie przede wszystkim publikacje książkowe, nie uwzględniam natomiast wypowiedzi czy wywiadów prasowych, publikowanych w gazetach codziennych czy tygodnikach.

  1. Bajer M., Blizny po ukąszeniu, Warszawa 2005
  2. Barański M., Wspomnienia 1943-1989, Warszawa 2020
  3. Bartoszewski W., ...mimo wszystko. Wywiadu rzeki księga druga (rozmowy z M. Komarem), Warszawa 2008
  4. Bartoszewski W., Jesień nadziei: warto być przyzwoitym, Lublin 1984; 1986
  5. Bartoszewski W., Moja Jerozolima, mój Izrael. Władysław Bartoszewski w rozmowie z Joanną Szwedowską (posłowie A. Paczkowski), Warszawa 2005
  6. Bartoszewski W., O Niemcach i Polakach. Wspomnienia. Prognozy. Nadzieje, Kraków 2010
  7. Bartoszewski W., Warto być przyzwoitym. Szkic do pamiętnika, Warszawa 1988
  8. Bartoszewski W., Warto być przyzwoitym. Teksty osobiste i nieosobiste, Poznań 1990
  9. Bartoszewski W., Wywiad rzeka (rozmowy z M. Komarem), Warszawa 2006
  10. Bartoszewski W., Życie trudne, lecz nie nudne. Ze wspomnień Polaka w XX wieku (rozmowy przeprowadził A. Friszke), Kraków 2010
  11. Biografia człowieka. O roli przypadku i ludzkim losie, rozmawiają Jan Kieniewicz i ksiądz Stanisław Rabiej, Warszawa 2023
  12. Bobrzyński M., Z moich pamiętników, t. 1-2, Wrocław 2006
  13. Borejsza J.W., Ostaniec czyli ostatni świadek, Warszawa 2018 
  14. Brodowska-Kubicz H., Z chłopskiej łąki. Wspomnienia, Łódź 1994
  15. Chłędowski K., Pamiętniki, t. 1: Galicja (1843-1880), Wrocław 1951
  16. Chłędowski K., Pamiętniki, t. 2: Wiedeń (1881-1901), Wrocław 1951
  17. Czapliński W., Dziennik z lat 1958-1981, red. T. Siewierski, Warszawa 2024
  18. Czapliński W., Szkoła w młodych oczach, Kraków 1982
  19. Droga przez mękę. Z profesor Marią Turlejską rozmawia R. Socha, „Zeszyty Historyczne” z. 83 1988, s. 74-82
  20. Duby G., Geremek B., Wspólne pasje, rozmowy przeprowadził Ph. Sainteny, Warszawa 1995
  21. Friszke A., Zawód: historyk, rozmawiają J. Olaszek, T. Siewierski, Warszawa 2022
  22. Gapski H., Historyk wobec siebie i przeszłości. Rozmowy z Jerzym Kłoczowskim [w:] Historiae peritus. Księga Jubileuszowa Profesora Jerzego Kłoczowskiego, cz. II, red. H. Gapski, Lublin 1998
  23. Geremek / Vidal. Rozmowy, Warszawa 2015
  24. Gierowski J.A., Dziennik. 1 września 1981-13 grudnia 1981, Kraków 2011 
  25. Górski K., Autobiografia naukowa, Toruń 2003
  26. Grodziski S., Klio, córka Mnemosyne, kelnerka z „Kopciuszka”, Kraków 2014
  27. Gross J.T., Pawlicka A., …bardzo dawno temu, mniej więcej w zeszły piątek…, Warszawa 2018
  28. Historiografia PRL - stwierdzenia, korekty, rewizje. Rozmawiali z Norbertem Kołomejczykiem - Ludwik Krasucki, Adam Światło, "Nowe Drogi" 42 (1988), nr 7, s. 127-139
  29. Holzer J., Historyk w trybach historii. Wspomnienia, Kraków 2013
  30. Jabłonowski A., Autobiografia, wyd. F. Bujak, „Kwartalnik Historyczny”, 53 (1939-1945), s. 8-49
  31. Jasienica P., Pamiętnik, Warszawa 2007 
  32. Kalicka F., Dwa czterdziestolecia mojego życia : wspomnienia 1904-1984, posłowie F. Tych, Warszawa 1989
  33. Kieniewicz J., O drodze naukowej i sensie prowadzonych badań [w:] tegoż, Ekspansja – kolonializm – cywilizacja, Warszawa 2007 
  34. Kieniewicz J., Rozliczenie. Doświadczenia i praktyki 1976-1996, Warszawa 2015
  35. Kieniewicz S., Pamiętniki, do druku przygotował J. Kieniewicz, Kraków 2021
  36. Kleszczyński L., Pamiętnik z lat dziecinnych i młodzieńczych, t. 1-2, Warszawa 1996-1997
  37. Konarski K., Dalekie a bliskie. Wspomnienia szczęśliwego człowieka, Wrocław 1965 
  38. Konopczyński W., Dziennik 1918-1921, cz. I i II, opr. P. Biliński, E. Plichta, Warszawa 2016
  39. Konopczyński W., Dziennik 1922-1926, cz. I i II, opr. P. Biliński, E. Plichta, Warszawa 2021
  40. Kormanowa Ż., Ludzie i życie, Warszawa 1982
  41. Kozłowska-Budkowa Z., Wspomnienia z lat 1893-1923, Kraków 2018
  42. Kula M., Jerzy Jedlicki historyk nietypowy, Warszawa 2018
  43. Kula M., Mimo wszystko bliżej Paryża niż Moskwy. Książka o Francji, PRL i o nas, historykach, Warszawa 2010
  44. Kula M., O co chodzi w historii?, Warszawa 2008
  45. Kula M., Wizytówka historyka, Warszawa 2020
  46. Kula W., Dziennik czasu okupacji, Warszawa 1994
  47. Kula W., Moja edukacja sentymentalna [w:]  tegoż, Wokół historii, Warszawa 1988 
  48. Kula W., Rozdziałki, opr. N. Assorodobraj-Kula, M. Kula, Warszawa 1996
  49. Lanckorońska K., Wspomnienia wojenne 22 IX 1939 – 5 IV 1945, Kraków 2002 
  50. Łętowski L., Wspomnienia pamiętnikarskie, opr. H. Barycz, Wrocław 1952 
  51. Łopieńska B.N., Książki i ludzie. Rozmowy, Warszawa 1998
  52. Manteuffel T., Historyk wobec historii. Rozprawy nieznane. Pisma drobne. Wspomnienia, Warszawa 1976
  53. Marian Małowist o historii i historykach, „Res Publica” 7 (1988) 
  54. Maliszewski K., Droga chłopaka z Rudnik na Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Wspomnienia, Toruń 2023 
  55. Maternicki J., Z historiografią przez życie. Notatki do autobiografii naukowej, wyd. P. Sierżęga, Rzeszów 2024
  56. Mączak A., Historia jest we mnie, Warszawa 2004
  57. Mączak A., Tygielski W., Latem w Tocznabieli, Warszawa 2000
  58. Modzelewski K., Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca, Warszawa 2013
  59. Pajewski J., Przeszłość z bliska. Wspomnienia, Warszawa 1983
  60. Pomian K., Wśród mistrzów i przyjaciół, Gdańsk 2018
  61. Pleskot P., Góry i teczki: opowieść człowieka umiarkowanego. Biografia mówiona Andrzeja Paczkowskiego, Warszawa 2019
  62. Po drogach uczonych. Z członkami Polskiej Akademii Umiejętności rozmawia A.M. Kobos, t. 1-6, Kraków 2007-2017
  63. Pospieszalski K.M., „To wszystko przeżyłem…”. Wspomnienia, red. P. Grzelczak, B. Rudawski, M. Wagińska-Marzec, Poznań 2020 
  64. Rostworowski E. [et al.], Jak zostałem historykiem, „Dzieje Najnowsze” 5 (1973), nr 4
  65. Roszkowski W., Jeszcze nic straconego, rozmawia A. Orzelska-Strączek, Kraków 2022
  66. Ryszka F., Pamiętnik inteligenta, t. 1-2, Warszawa 1994
  67. Serczyk J., Minęło życie, Toruń 1999
  68. Samsonowicz H., Sowa A., Świadek epoki. Wywiad rzeka, Bellona, Warszawa 2009
  69. Sobczak J., Zmierzch ery Gorbaczowa i triumf Jelcyna. Mój znikający świat... (z „Dziennika moskiewskiego” 1990-1992), Warszawa 2012
  70. Sobczak J., Warszawski epizod w życiu profesora Antoniego Czubińskiego. Z kart dziennika 1971-1974, Poznań 2005
  71. Stefan Kieniewicz – Henryk Wereszycki. Korespondencja z lat 1947-1990, opr. E. Orman, Kraków 2013 
  72. Stobiecki R., Siewierski T., Zamiast pamiętnika. Rozmowy o historii, rybach i nie tylko, Warszawa 2023
  73. Śliwowska W., Śliwowski R., Rosja – nasza miłość, Warszawa 2008 
  74. Śreniowska K., Moje życie, opr. J. Kolbuszewska, R. Stobiecki, Łódź 2018
  75. Tazbir J., Długi romans z muzą Klio, Warszawa 2007
  76. Tradycje i współczesność. Księga pamiątkowa Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, 1930-2005, Warszawa 2005
  77. Tyc T., Pamiętnik, Poznań 1931
  78. Tyrowicz M., W poszukiwaniu siebie... Wspomnienia i refleksje, t. 1-2, Lublin 1988
  79. Uczeni przed lustrem, wyd. T. Bętkowska, E. Dziwisz, Kraków 2006
  80. Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Wspomnienia pracowników, red. A. Tomczak, Toruń 1995
  81. Walicki A., Idee i ludzie. Próba autobiografii, Warszawa 2020
  82. Walka o dobra kultury. Warszawa 1939-1945, red. S. Lorenz, t. 1-2, Warszawa 1970
  83. Werblan A., Walenciak R., Polska Ludowa. Postscriptum, Warszawa 2019
  84. Wereszycki H., Historyk sam o sobie, „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki” 31 (1986), nr 3-4, s. 642-663
  85. Wśród ksiąg. Z Gerardem Labudą rozmawia Tomasz Agatowski [w:] Aere perennius. Profesorowi Gerardowi Labudzie dnia 28 XII 2001 roku w hołdzie, Poznań 2001 
  86. Zaporowski Z., Mistrzowie, koledzy i przechodnie, Brzezia Łąka 2024
  87. Zawadzki R.M., Jak zostałem mediewistą i co z tego wynikło?, [w:] Pars Aquilae parsque Leonis: Prace ofiarowane Profesorowi Zenonowi Piechowi w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, wyd. W. Drelicharz, A. Marzec, M. Rokosz, J. Rogulski, M. Starzyński, Kraków 2025
  88. Zieliński T., Autobiografia. Dziennik 1939-1944, Warszawa 2005
  89. Zieliński Z., Powroty minionego czasu zagnieżdżone w pamięci, wstęp i oprac. naukowe R. Łatka, Warszawa 2020 
  90. Zrozumieć przeszłość. Z Bronisławem Syzdkiem o jego losach i dziejach PRL rozmawia Leon Wiarecki, Warszawa 1998
  91. Żywoty historyczne. Tadeusz Łepkowski, Marian Małowist, Janusz Tazbir, Aleksander Gieysztor w wywiadach z lat 1986-1989, wyd. R. Stemplowski, Kęty 2020

sobota, 10 sierpnia 2019

Dedykacja Francisca Palla dla Antoniego Mączaka

Nadbitka tekstu rumuńskiego mediewisty Francisca Palla z dedykacją dla Antoniego Mączaka. Nadbitkę tę nabyłem kilka lat temu na Allegro wraz z innymi materiałami, które - jak się później zorientowałem - należały niegdyś do księgozbioru Profesora Antoniego Mączaka. Było to dla mnie odkrycie tym ważniejsze, iż uważam A. Mączaka za jednego z moich mistrzów, choć nigdy nie spotkałem go osobiście. Jego książki jednakże wywarły duży wpływ na moją drogę naukową.

Więcej dedykacji w albumie "Habent sua fata libelli". 

Dedykacja Brygidy Kürbis dla Tadeusza Manteuffla

Kronika Wielkopolska, wyd. B. Kürbis, Warszawa 1970 („Pomniki Dziejowe Polski”, seria II, tom VIII)

Dedykacja Brygidy Kürbis dla Tadeusza Manteuffla. Książkę tę po Profesorze Manteufflu odziedziczył Profesor Edward Potkowski. Obecnie stanowi moją własność.

Warto zwrócić uwagę, iż już 1970 r. Brygida Kürbis pisała o sobie "wydawczyni". Jest to ciekawy przyczynek do dyskusji na temat żeńskich form stanowisk i zawodów.

Więcej dedykacji w albumie "Habent sua fata libelli". 

poniedziałek, 27 maja 2019

P. Matywiecki, Stary gmach

„Przeszłość Biblioteki [Uniwersyteckiej w Warszawie – PT] i przeszłość zebrana na bibliotecznych półkach to, używając metafory Kazimierza Wyki, „węgiel zawodu” historyków. Byli oni osobnym rodzajem czytelników – i ci z naukowym dorobkiem, i studenci, których tak od początku kształtowano, że już na pierwszym roku dawało się wyczuć ich specjalny sposób bibliotecznego bycia.

Może najpierw była to technika robienia notatek, a nawet coś więcej niż technika – intelektualny styl. Potrafili streszczać książkę czy artykuł w czasopiśmie w taki sposób, że uwypuklali szczegół ważny dla ich zainteresowań, nadając mu znaczenie egzotyczne dla streszczanej całości. I przenosili ten szczegół na fiszkę. Owe fiszki, małe karteczki równo przycięte do wygodnego rozmiaru, zawierały upolowane cytaty, jakiś lokalny koloryt epoki czy zjawiska, jakiś strzępek biografii. Widywałem, jak historycy rozkładali na stole fiszki niczym pasjanse, pogrążali się w ich kontemplacji, szukając połączeń między faktograficznymi detalami – w ten sposób układali przyczynowe związki, systemy historycznych idei”.

P. Matywiecki, Stary gmach, Warszawa 2016, s. 56-57