Hospodarstwo
mołdawskie było niezbyt rozległym terytorialnie państwem, istniejącym równo
pięć stuleci, od 1359 do 1859 roku, z powodu swego położenia geograficznego
narażonym na ciągłe niepokoje polityczne, powodowane zarówno przez czynniki
wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Złośliwy los wcisnął je pomiędzy Polskę na północy
i Turcję osmańską i Chanat Krymski na południu i wschodzie oraz Siedmiogród na
zachodzie. Silniejsi sąsiedzi uważali je przez kilka stuleci za własną strefę
wpływów, aktywnie mieszając się w mołdawską politykę oraz uzurpując sobie prawo
do obsadzania tronu w Jassach. Mołdawianie natomiast próbowali tym wpływom nie
ulegać i zachować niezależność.
Położenie
geopolityczne Mołdawii było mocno skomplikowane, wymagało bowiem ciągłego
kluczenia, zabiegów dyplomatycznych, lawirowania pomiędzy ościennymi
mocarstwami. Hospodarstwo, państwo buforowe ze wszystkimi tego konsekwencjami, było
jednak również włączone w system polityczny basenu Morza Czarnego, stanowiło
jego integralną część i tak też należy opowiadać jego historię. Dariusz Milewski
niewątpliwie znalazł odpowiedni klucz do tej opowieści.