Długo czaiłem się na "Wojny włoskie 1494-1559", ale ceny na Allegro osiągnęły absurdalny poziom. Okazuje się, że warto było się wstrzymać. "Od Fornovo..." dopiero pobieżnie przejrzałem, ale już wiem, że to był udany zakup. Teraz tylko pluję sobie w brodę, że nie zajrzałem tutaj wcześniej i nie przeczytałem zawczasu recenzji książki Mazarczuka "Pierwsza wojna włoska".
Długo czaiłem się na "Wojny włoskie 1494-1559", ale ceny na Allegro osiągnęły absurdalny poziom. Okazuje się, że warto było się wstrzymać. "Od Fornovo..." dopiero pobieżnie przejrzałem, ale już wiem, że to był udany zakup.
OdpowiedzUsuńTeraz tylko pluję sobie w brodę, że nie zajrzałem tutaj wcześniej i nie przeczytałem zawczasu recenzji książki Mazarczuka "Pierwsza wojna włoska".
Pierwsza Czytelniczka urocza :)
Dziękuję :) Mam nadzieję, że dokładniejsza lektura będzie również satysfakcjonująca :) Pozdrawiam
Usuń