czwartek, 31 października 2024

S. Gougenheim, Chwała Greków


Przyznaję, że podchodziłem do tej książki z nieufnością. I spotkała mnie miła niespodzianka. To bardzo ciekawe, dobrze napisane opracowanie popularne w formie eseju historycznego, poświęcone kulturze Bizancjum w X-XII w. I choć nie jest to dzieło przełomowe w studiach bizantynologicznych (sam Autor zresztą nie miał ambicji, by takie dzieło stworzyć, co zaznaczył we wstępie), to obszerna bibliografia (niestety głównie w języku francuskim; piszę: niestety, ponieważ obawiam się, iż nie jest to najpopularniejszy język obcy w Polsce) ułatwia dalsze studia i pogłębianie wiedzy. No i co ważne: bardzo dobrze się to czyta. Zakończyłem lekturę ze zdecydowanie pozytywnymi odczuciami.
 
S.  Gougenheim, Chwała Greków. Bizantyński wkład kulturowy w rozwój Europy romańskiej (od X do początku XIII wieku), Kraków 2024

środa, 30 października 2024

P. Janiszewski, Mroczna Selene


Pamiętacie opowieść o dwóch takich, co ukradli Księżyc? Motyw ściągania Księżyca z nieba jest o wiele starszy niż film z bliźniakami K. Najstarszy zabytek potwierdzający tego rodzaju wierzenia pochodzi z VII w. p.n.e.

Książka Pawła Janiszewskiego to dzieło wybitne, erudycyjne, dogłębnie analizujące ten magiczny wątek kulturowy w literaturze starożytnej, oparte na przenikliwej i wszechstronnej analizie treściowej i filologicznej. Tu naprawdę każde słowo ma znaczenie.

Na marginesie jedynie muszę też przyznać, że momentami w moim odczuciu jest ono "przegadane", wiele twierdzeń jest powtarzanych kilkakrotnie lub też Autor wprowadza pewne wątki tylko po to, żeby napisać, że obszerniej będzie je omawiał w innym, poświęconym im rozdziale. Nie do końca też przekonuje mnie metoda polegająca na dłuższej analizie fragmentu tekstu tylko po to, żeby ostatecznie stwierdzić, że nie odnosi się on w żaden sposób do przedmiotu badań Autora. Jest to zbieg mający być może sens w rozprawie na stopień naukowy, pisanej dla recenzentów, jednak w książce dla czytelnika chyba trochę nadmiarowy.

Mimo wspomnianych moich subiektywnych drobnych zastrzeżeń, bardzo polecam, bo to książka wyjątkowa i niepospolita.