wtorek, 4 września 2018

Wokół konstytucji Nihil novi (1505)

W stronę Radomia


Krótki okres panowania Aleksandra Jagiellończyka (1501-1506) był czasem niezmiernie ważnym dla kształtowania się ustroju państwa polskiego. Zaszły wówczas wydarzenia, które w rezultacie doprowadziły do wykształcenia dwuizbowego sejmu walnego jako organu złożonego z rady królewskiej, czyli Senatu, oraz posłów ziem (nuntii terrarum). Trzecim „sejmującym stanem”, wchodzącym w skład tej struktury, był król. Zasadą wypracowanego modelu władzy państwowej była ścisła współpraca wszystkich trzech stanów w ramach wyznaczonych przez wartość nadrzędną, czyli prawo (które, zgodnie z koncepcją Arystotelesa, uważane było za suwerena Rzeczpospolitej), według ustalonych uprawnień i obowiązków. Proces ten przypieczętowany został konstytucjami sejmu koronacyjnego Zygmunta I z 1507 r. Początek panowania tego władcy był okresem, w którym program szlacheckiej izby poselskiej został przyjęty i zatwierdzony przez monarchę. Osiągnięto kompromis, który stał się początkiem nowej formy ustrojowej – monarchii mieszanej (monarchia mixta).

Szczególne znaczenie w tym procesie przyznać należy dziełu przeprowadzonemu w 1505 r. Podjęto wtedy doniosłą próbę przebudowy systemu państwowego i politycznego Rzeczpospolitej. Dzięki wypracowanej zgodzie stanów udało się dokonać zmian ustrojowych w systemie władzy państwowej i położyć fundament, na którym z czasem wzniesiono gmach Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Paradoksalnie warunkiem, który umożliwił zainicjowanie tej przemiany, była słabość władzy monarszej czy też ściślej rzecz ujmując – słabość aktualnego monarchy.

Aleksander Jagiellończyk bowiem przeszedł do historii jako władca słaby, pozbawiony zdolności i charakteru. Ocenę tego władcy u potomnych zdominowała złośliwa charakterystyka kronikarza Macieja z Miechowa. Aleksander był, zdaniem Miechowity, prymitywnym osiłkiem o prostych obyczajach, zupełnie nienadającym się na władcę. Chociaż ocena taka była kąśliwie nieobiektywna i stronnicza, jest jednak faktem, że Aleksander ulegał wpływom silniejszych osobowości.