sobota, 20 czerwca 2020

„Mam na Pana nowy zamach…”

W maju 2020 r., nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Łódzkiego, ukazał się długo oczekiwany wybór korespondencji Jerzego Giedroycia z historykami oraz świadkami historii, uczestnikami i obserwatorami przełomowych wydarzeń z historii Polski XX w. Zamysłem wydawców dzieła, Sławomira N. Nowinowskiego i Rafała Stobieckiego, było przede wszystkim zebranie materiałów do dziejów historiografii polskiej na emigracji. Jak piszą we wstępie, „zasadniczym celem niniejszej edycji jest udokumentowanie zjawiska, które (…) określiliśmy mianem polityki historycznej Jerzego Giedroycia”. Innymi słowy, chodzi o wszechstronne zaprezentowanie na podstawie źródeł epistolograficznych inicjatyw historiograficznych Redaktora.

Ważne jest, jak swoją rolę w tym zakresie postrzegał sam Jerzy Giedroyc. W jednym z listów pisał na ten temat: „Od początku wydawania pisma prowadzimy w nim dział Najnowszej historii Polski, w którym zamieszczamy wspomnienia i przyczynki historyczne z największym obiektywizmem. Idzie nam bowiem o dotarcie – w miarę możności – do prawdy historycznej, niezależnie od tego, czy naświetlenie faktów nam się podoba, czy nie”. Redaktor sam był zainteresowany najnowszą historią Polski, pragnął przy tym przeciwdziałać fałszerstwom oficjalnej historiografii. Co ważne, nie uznawał tendencji do wybielania naszych dziejów, przemilczania niewygodnych dla Polaków faktów. Historia była w jego pojęciu integralną całością, ponieważ nawet ponure okresy są jej immanentną częścią. O nich również należy pamiętać, dyskutować, uczyć, nigdy zaś nie wolno ich przemilczać.