sobota, 5 marca 2022

F. Kubiaczyk, Cesarz Karol V

Uzależnienie emocjonalne? Toksyczny związek? Jakie wzajemne więzi istniały pomiędzy cesarzem Karolem V a królem Francji Franciszkiem I?

Ten ciekawy problem z pogranicza historii i psychologii historycy rozważali już od XVII wieku. Biorąc pod uwagę opracowania dostępne w języku polskim, najobszerniej zagadnienie to opisywał Manuel Fernández Álvarez w książce Cesarz Karol V (Warszawa 2003). Podobna analiza znajduje się także w książce Filipa Kubiaczyka (Cesarz Karol V. Klęska polityki, triumf idei, Oświęcim 2017, s. 146-154). W mojej ocenie jednak podsumowanie to z różnych względów jest niezbyt trafne.

Wyraźnie dostrzegalne jest, że sympatia historyka zdecydowanie ulokowana jest po stronie bohatera jego monografii, co widać np. w cytacie: „Karol V uosabia klasyczne myślenie o polityce jako realizacji dobra wspólnego. W takim ujęciu polityka ma wymiar jednoznacznie pozytywny etycznie. Franciszek I natomiast wyraża nowożytny sposób uprawiania polityki, która nie jest już wyłącznie domeną dobra, lecz staje się areną walki o zdobycie i utrzymanie władzy. Teraz najważniejsza staje się skuteczność, a zapewnić ma ą zasada «cel uświęca środki»”. Subiektywizm, na który nie powinni pozwalać sobie autorzy rozpraw naukowych, niekorzystnie odbija się na prezentowanych interpretacjach.

Filip Kubiaczyk nie rozumie należycie roli politycznej, jaką w XVI-wiecznej Europie odgrywała osmańska Turcja. Pisze on, iż sojusz króla Francji z Imperium Osmańskim łamał „tradycje chrześcijańskiej Europy”. Nie jest to ocena uzasadniona, co wyjaśniam w swojej książce o wojnach włoskich. Niecelna wydaje się również ocena panowania Franciszka I, którego, według tegoż autora, „aspiracje do hegemonii wynikały z myślenia o Francji jako imperium, które nie musi uznawać żadnej najwyższej władzy świeckiej”. Sądzę, że konflikt walezyjsko-habsburski lepiej można zrozumieć i opisać spoglądając nań w kontekście „pułapki Tukidydesa” niż przykładając do niego wybierane arbitralnie miary etyczne.

W sumie jest to dość interesująca książka, ale nie pozbawiona poważnych mankamentów.
 
F. Kubiaczyk, Cesarz Karol V. Klęska polityki, triumf idei, Oświęcim 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz