Nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Łódzkiego ukazała się właśnie książka francuskiego archeologia i historyka, Paula Veyne, poświęcona temu obróconemu w perzynę miastu, na początku naszej ery tętniącemu życiem, wielokulturowemu, czerpiącemu z dorobku cywilizacji Wschodu i Zachodu.
Jak pisze o tej publikacji jej tłumacz: „To esej, w którym głębia oraz zasięg refleksji Autora daleko wykracza poza granice jednej tylko naukowej dyscypliny. To esej o różnych kulturach, śródziemnomorskich i orientalnych, o ich wzajemnym przenikaniu, o ich długim trwaniu”. Dodajmy, iż jest to esej o wspaniałym starożytnym mieście, którego już nie ma. O mieście, którego nie zniszczyły do szczętu żywioły ani wrogie armie, lecz szaleństwo współczesnych barbarzyńców. To książka o tym, co traci światowa kultura przez religijny fanatyzm i opowieść o historii liczącej kilka tysięcy lat, zakończonej wybuchem fanatycznego szaleństwa.
Pomimo niewielkich rozmiarów (137 stron tekstu wraz ze zdjęciami) tomik ten ujawnia wielką humanistyczną erudycję Autora. Jest to jedna z niewielu książek, które naprawdę czyta się jednym tchem.
Według Veyne’a wysadzenie zabytków przez Państwo Islamskie było gestem tożsamościowym, mającym podkreślać odrębność i podmiotowość kultury islamskiej, całkowicie różnej i niezależnej od innych kultur, a szczególnie od dominującej kultury zachodniej. Palmyrze najbardziej zatem zaszkodziło nie to, że w czasach przedmuzułmańskich wyznawano tam pogaństwo, lecz to, że tak bardzo interesował się nią znienawidzony przez islamistów Zachód. Sięgnijcie po tę książkę by przekonać się, czemu to miasto było tak fascynujące.
P. Veyne, Palmyra której już nie ma, tłum. P. Filipczak, Łódź 2021
Zdjęcia: https://wyborcza.pl/5,140981,18669402.html?i=0
https://whc.unesco.org/en/list/23/gallery/
https://pcma.uw.edu.pl/2017/11/13/palmyra/
https://www.polityka.pl/galerie/1656760,1,jak-tzw-panstwo-islamskie-zniszczylo-palmyre.read
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz