Chińskie miasto Wuhan słynne jest dziś jako miejsce, w którym rozpoczęła się, ogarniając wkrótce cały świat, pandemia COVID-19. Mało kto jednak wie, że niemal 110 lat temu, w październiku 1911 r., wybuchło tam lokalne powstanie, które rozszerzyło się na inne ośrodki i w konsekwencji doprowadziło do upadku cesarskiej dynastii Quing. Jej ostatni przedstawiciel, sześcioletni cesarz Puyi, abdykował 12 lutego 1912 roku*. Po dokonaniu tego aktu proklamowane zostało powstanie Republiki Chińskiej. Rewolucja rozpoczęta w Wuhan zakończyła pewien etap historii Chin i pchnęła je na zupełnie inne tory. I być może obecnie sytuacja się powtarza, tylko już na skalę globalną.
Dwa tygodnie temu pisałem o wydanym przez Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego eseju poświęconym syryjskiemu miastu Palmyra. Dziś chciałbym podzielić się z Państwem innym esejem tegoż Wydawnictwa, wydanym w serii „Krótkie wprowadzenie” i poświęconym Chinom.
Chiny to kraj o bardzo bogatej kulturze i ciekawej historii, aspirujący dziś do odgrywania roli globalnego mocarstwa. Kraj dynamicznych przemian, zachodzących tak szybko, że książki o nim dezaktualizują się zaraz po publikacji, co trafnie zauważył polski tłumacz prezentowanego eseju: „biorąc pod uwagę czas dzielący datę publikacji drugiego, ostatniego wydania oryginału (zaktualizowanego w 2016 roku) od ukazania się wersji polskiej, opracowanie wydaje się przedstawiać nader optymistyczny obraz otwartości chińskiej gospodarki, a zwłaszcza wolności obecnie panującej w Chinach, niekorzystnie zweryfikowany przez blisko pięć lat, które od tej chwili zdążyły upłynąć”. Bartosz Kowalski zaznacza również, iż zaprezentowane przez Ranę Mittera nadzwyczaj zwięzłe ujęcie „niezwykle złożonego zagadnienia Chin nowoczesnych”, ma „wszystkie wady swoich zalet”, co wydaje się być obserwacją bardzo trafną.
Aczkolwiek zasadniczym punktem odniesienia dla Rany Mittera jest chińskie państwo współczesne, to jednak patrzy on na nie z perspektywy historycznej. Ostatecznie zatem otrzymujemy książeczkę nie tyle o tym, jakie Chiny są obecnie, ile o tym, skąd się wzięły; nie tyle o współczesnych Chinach, ile o drodze do tego, by to państwo stało się współczesnymi Chinami. Próbując pokazać dynamikę ich rozwoju, a nie statyczny obrazek z chwili obecnej, Chinom XXI w. Autor poświęcił ogółem zaledwie kilka ze stu pięćdziesięciu stron całości.
Jeśli jesteście ciekawi, na jakich podstawach ufundowana została i wyrosła dzisiejsza „fabryka świata”, na którą Zachód patrzy na ogół z mieszaniną podziwu, pogardy, fascynacji i strachu, sięgnijcie po ten tekst. Oczywiście ta mała książeczka (której niestety zabrakło starannej korekty językowej) nie daje zbyt wielu odpowiedzi, a jej lektura nie wystarczy do tego, żeby Chiny poznać czy zrozumieć, jednak z pewnością jest dobrym krótkim wprowadzeniem i podpowiada, jakie pytania o Państwo Środka powinniśmy zadawać. A to, że warto ten kraj poznawać, nie ulega wątpliwości.
R. Mitter, Chiny nowoczesne, tłum. B. Kowalski, Łódź 2021
*Na podstawie spisywanych przez niego w zeszytach wspomnień powstała książka „Byłem ostatnim cesarzem Chin” (wydana w Polsce w 1988 r.). Na jej podstawie w 1986 r. Bernardo Bertolucci nakręcił film „Ostatni cesarz”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz